Zawsze oszałamiały mnie góry. Były dla mnie nieodkrytą kartą, która coraz bardziej staje się tajemnicza. Najwspanialsze wakacje, jakie przeżyłam były w tamtym roku. Pojechałam do Zakopanego. To optymalne miejsce na Ziemi! Nie potrafię jeździć na nartach oraz w ogóle nie ubóstwiam zimy, ale za to wolę lato, albowiem wtenczas można niemało zwiedzać oraz nadzwyczaj dużo się nauczyć – przetestuj przyczepa campingowa.
Zawsze poznając nowatorskie miejsce przygotowuję się do aktywnego zwiedzania. Tak samo było tym wraz. Tuż po tym jak zadomowiłam się w hotelu wybrałam się na Gubałówkę. Kolejka torowa liniowa była nieco zatłoczona, jakkolwiek jazda była przyjacielska. Na szczycie ujrzałam piękny krajobraz Zakopanego. Wtenczas zakochałam się w tym miejscu. Spędziłam tam kilka godzin rozmyślając i napawając się widokiem.
Było to wybitnie relaksujące. Przed zjazdem na dół postanowiłam coś zjeść, przez co skierowałam własne kroki do bufetu na Gubałówce. Autentycznie góralskie jedzenie było rozkoszne. Kiedy tak właściwie zjechałam na dół, stwierdziłam, że można nieraz być szaloną na całego. Przed Gubałówką na placu stał wielki żuraw oraz ujrzałam, że ludzie skaczą na linie. Pomyślałam, dlaczego mam nie spróbować.